Kategorie:
Proszę nie myśleć, że nie mam o czym pisać. Miniony rok, oraz bieżące sprawy wędkarskie w moim najbliższym otoczeniu dostarczają mi tyle tematów, iż ostatnio mam dylematy, co opisać, a…
I wszystko jasne, bo została drogą eliminacji tylko ta rzeka. Nie mam wątpliwości, iż dla wielu wędkarzy pierwsze miejsce dla Wilgi, to jakiś żart. Wiedziałem już o tym wcześniej, zanim…
Niektórych zapewne zaskoczy drugie miejsce Prądnika zwanego Białuchą. Bardzo często słyszałem i słyszę od wędkarzy, że w tej rzece ciągle łowi się pstrągi do 20cm, z rzadka większe, a trafienie…
Wracamy do rankingu. Zapewne wielu z Was pierwszy raz zobaczy ten ciurek. Ci, którzy znają rzeczkę tylko wizualnie, pukną się w głowę, jakim cudem woda taka jest na trzecim miejscu…
Konkurs 2014, jak i poprzedni – dwa lata temu, był w moim założeniu kolejną próbą, zachęcającą ludzi do innego spojrzenia na wędkarstwo, nie tylko przez pryzmat siatki i patelni. Jest…
Zanim przedstawię trójkę tych mniej uczęszczanych, a najwyżej notowanych w moim rankingu rzek pstrągowych okręgu krakowskiego, chciałem zapoznać Was z jednym, z moich dwóch gumowych odkryć tego roku. Być może…
Kontynuuję przegląd naszych rzeczek pstrągowych. Przypominam, że wszystkie moje spostrzeżenia dotyczą ciepłej części sezonu [maj – sierpień]. Dodam, że przedstawiane wnioski wynikają z mojego stylu łowienia i umiejętności takich jakie…
Z Sanką miałem duży problem. Była to dla mnie woda totalnie anonimowa. Trochę jak z podkrakowskimi dolinkami. Znam na wylot wszystkie „północne”, zaś Dolinkę Mnikowską poznałem dopiero w tym roku…
Zostawmy na chwilę ranking, jaki prezentuję od kilku tekstów. Dochodzą mnie słuchy o różnych zmianach, jakie się szykują w naszym okręgu, dodam, że zmianach na plus. Nie wiem, czy to…
Często w opisach rzeczek już dodanych, używałem sformułowania „nie wiem”, „jakim cudem” itd. odnośnie pstrągowej posuchy. Poniższy szkic dotyczy moich odczuć z nad Głogoczówki i powiem szczerze, że rzeka ta…
W dzisiejszym tekście znajdziecie trochę egzotyki. Rudno. Potok, rzeczka, rzeczułka, strumyk? Sam nie wiem jak to nazwać. Słowo ciurek jest adekwatne. Jeden z dwóch najmniejszych cieków pstrągowych naszego okręgu. Woda…
Kontynuujemy naszą wędrówkę po wodach pstrągowych. Z każdą, kolejną rzeką/rzeczką będzie ciut lepiej, choć nadal pozostajemy w strefie wędkarskiej czarnej dziury. Poniżej rzeczka Regulka. Jestem pewien, że mało który, pstrągowy…
II tura ligi spinningowo – muchowej 2022. Brzegi 2 i 3
No, Liga jak na razie jawi się jako trout area, swojsko zwana paszokarnią [paszok – świeżo wpuszczony tęczak]. Nie powiem, żebym był tym zachwycony i
Dzień ważki
Pewnie cześć z Was zastanawia się, co jest grane, że tak rzadko dodaję wpisy. Parę powodów jest. Pierwszy i najważniejszy jest taki, że zdobyłem fajne
I tura ligi spinningowo – muchowej 2022. Kryspinów [Zalew Na Piaskach]
Ech, stało się to czego część z nas najbardziej się obawiała i nie ma co ściemniać – należałem do tej grupy. Wszystko przez porąbaną aurę…
Otwarcie sezonu – trzy życiówki
Zacznę od nieciekawej refleksji. Spotkałem nad krzeszówkowym no kill dwóch wędkarzy. Jednego znam dość dobrze – jesteśmy na „cześć”, drugiego tylko z widzenia. Nie mniej
Rozprawa [z cyklu Dlaczego jest jak jest]
– Gdzie ma pan maseczkę? – Mam wadę zastawki – odpowiadam zgodnie z prawdą – jestem ustawowo zwolniony z jej noszenia. – To proszę pokazać
Liga 2022 – losowanie
Ach, cóż to było za spotkanie! Chyba najfajniejsze losowanie ligi do tej pory. Nie mam na myśli, tego co się wylosowało tylko sam klimat spotkania.
???????
Na pewno większość z Was oglądała konferencję Wód Polskich, potwierdzającą niejako temat przejęcia akwenów i cieków do tej pory pozostających we władaniu PZW. Opinie są
Wielka czwórka
Nie, nie będzie o sumie, sandaczu, szczupaku i boleniu. Już dość dawno temu Pan Rafał napisał do mnie, że czytał dawne moje wpisy o tym
Dlaczego jest jak jest – c.d.
Dziś będzie nie tylko o mojej sprawie, ale też trochę rozważań i spekulacji, co nas wędkarzy czeka. Ale po kolei. Pewnie wielu z Was zastanawia
Ostatnie dni sezonu
Nie lubię takiej końcówki roku. Poświęciłem kupę czasu i ostatnie dwa dni to było absolutne zero. Rok się skończył, tak jak się zaczął. Plany pokrzyżowała
Liga spinningowo – muchowa 2021. Podsumowanie
Jak oceniam nasze tegoroczne zmagania? Na pewno Liga miała w tym sezonie największą frekwencję. Mimo, iż z naszej rywalizacji wypadły/zrezygnowały trzy osoby, to i tak
Liga Spinningowo – muchowa 2021. X tura – Wisła W2
Zacznę może tak: niejako przy okazji, taki pomysł z Ligą jest bardzo wiarygodnym sprawdzianem, co warta jest dana woda. Nawet gdyby samokrytycznie przesadnie nie szacować