Dla mnie nasza Liga Spinningowo-Muchowa, to coraz bardziej te pół godziny przed rywalizacją, kiedy nierzadko do bólu można się pośmiać, bo faktycznie widać, że lubimy się zobaczyć. A potem to rozmowy z paroma osobami po danej turze. Wymieniamy się spostrzeżeniami. Samo łowienie – cóż – schodzi na coraz dalszy plan. Do końca nie umiem powiedzieć […]

Przebieg ostatniej tury był na tle tego, co w tym roku nas spotyka – pozytywnie zaskakujący. Na dwudziestu dwóch wędkarzy, którzy pojawili się na turze, aż piętnaście osób zapunktowało. Nie było żadnych szczególnych okazów, dominowały ryby małe, połowa zapunktowała jedną rybą, nierzadko „na styk”, ale jednak. Biorąc pod uwagę porę roku… Zaskoczenie. Przewidywania były mało […]

Nie wiem jak nazwać wyniki naszego ostatniego spotkania. „Denne” będzie bardzo adekwatnym słowem.  Jeszcze miesiąc przed turą byłem dość optymistycznie nastawiony i zakładałem, że zapunktuje z osiem osób przynajmniej. Tymczasem jak ktoś podczas tury miał szczęście złowić okonka na 25cm mógł się czuć jak lord… Była to też najsłabiej obsadzona tura w tym roku, bo […]

Nie za bardzo już wiem, jak te nasze kolejne zmagania opisywać, jeśli tura jest na krakowskich wodach. Wyniki są albo skrajnie słabe, albo kuriozalne., jak na zwody spinningowe.  Szczególnie wody płynące są trupem. Brak okonia, a teraz skrajny spadek liczebności klenia. Tak jak z 15 lat temu różnej maści „fachowcy” śmiali się, gdy mówiłem, że […]

Szósta tura naszej LSM to był inny wędkarski świat, niż w turze poprzedniej. Nie muszę uprawiać pisanego kabaretu, nie muszę koloryzować. Bo było po prostu emocjonująco, była masa brań, sporo ryb na punkty. Mnie pobyt nad Popradem  zawsze wraca wiarę w to, że jednak ryby łowić umiemy. Z 22 dwóch startujących, tylko trzy osoby zeszły […]

Odwiedziny: 5 650 269