Kategorie:

Nazbierało się tego wszystkiego tyle, że zanim przejdę do krótkiej relacji z kolejnego wypadu, chciałbym odnieść się do przynajmniej niektórych opinii. Zrobiłbym to szybciej ale ostatni czwartek i piątek spędziłem…

Kolejne dwie doby, to dość radykalna zmiana aury. Nocami panuje zdecydowany mróz, nawet do minus 7 stopni. W dzień jest realnie ledwo na plusie, ale nie czuć zimna, szczególnie gdy…

Pierwszego dnia sezonu musiałem odpuścić. Ponieważ temperatury były plusowe, przed wyjazdem na koncert pojechałem tylko zobaczyć, jak się ma stan wody na pobliskiej rzeczce, choć nie ona miała być celem…

Co pięć lat robię sobie podliczenie tego, co wydarzyło się w moim wędkarstwie. Właśnie minęło kolejne pięć sezonów – razem – 15 lat. Oczywiście bawię się w wędkarstwo dużo, dużo…

Bardzo, bardzo nie chcę być tendencyjny. Zacznę więc może w ten sposób. W szeroko rozumianym wędkarstwie ma miejsce mało subtelna schizofrenia całego systemu prawno – organizacyjnego. O ile na polu…

W sierpniu, przy okazji któregoś tekstu napisałem, że zanosi się na najgorszy sezon od 2004r. Patrząc z perspektywy całego roku, niestety u mnie nic się nie zmieniło. To był dla…

Jednak się udało. Wprawdzie dzień wcześniej aura była znacznie łaskawsza, tyle, że były ważniejsze sprawy do zrobienia. Nie mniej, w ostatni ranek 2013 roku stawiłem się nad wodą. Ciśnienie było…

Nie wiem, czy uda mi się pojechać jeszcze raz na ryby w tym roku. Niby mam taki plan. Tak, czy inaczej, jeśli to było zakończenie sezonu, to całkiem przyzwoite. Przyzwoite,…

Właśnie powróciłem z nad wody. Tak naprawdę to nawet nie dojechałem na miejsce. Dostałem cynk, że tam, gdzie się wybieram, to tak wieje, że lepiej odpuścić. I tak od paru…

O tym, że nie zawsze warto kierować się pogodą, czy innymi okolicznościami na „nie” , niech świadczy niedzielny wyjazd. Rozsądek podpowiadał, by pojechać dzień wcześniej [sobota – słonecznie, dość ciepło…

Bardzo rzadko mam ugruntowaną opinię o sprzęcie po jednym sezonie. Jeszcze ostrożniej podchodzę do oceny przynęt. Nie mniej pozwolę sobie poniżej na recenzję właśnie przynęt, a zrobię to nawet nie…

Czasami banalna zmiana powoduje diametralnie różny wynik. Jak napisałem kiedyś, po smutnych testach starorzecza, poszedłem po pociechę nad pobliską rzekę. Jest tam, około 2km niżej charakterystyczne miejsce. Długi i łagodny…

Jak jest?

Do napisania poniższego tekstu niejako sprowokowały mnie trzy sytuacje: – dość mocne ostatnio, medialne nasze działania odnośnie problemów ze stanem ichtiofauny rzek okręgu krakowskiego [przede

Czytaj więcej »

Dwa sezony ze szczurem

W poniższym tekście przedstawię spostrzeżenia i wnioski, jakie przyszły mi do głowy po dwóch sezonach łowienia na imitacje gryzoni. Wprawdzie dziś pokazywanie jakiegoś naprawdę skutecznego

Czytaj więcej »

Jest obiecująco

29 września miało miejsce spotkanie osób zainteresowanych powołaniem do życia stowarzyszenia, mającego na celu m.in. działalność prowędkarską.  Nie popadając w hura optymizm, powiem, że jest

Czytaj więcej »

Bardzo ważne!!!

Moje narzekania  i ogłaszanie zbliżającego się kresu wędkarstwa, nawoływanie, że doszliśmy do jakiegoś punktu krytycznego w okręgu krakowskim chyba nie były skrajnie nieobiektywnymi i wyłącznie

Czytaj więcej »

Brzana – kiedyś i dziś

Na życzenie Czytelnika, który tak mnie udelektował pochwałami, że nie mogłem odmówić  Jego prośbie. Inaczej być nie mogło😊  Przedstawiam poniżej moje spostrzeżenia odnośnie łowienia brzan.

Czytaj więcej »

Dobrze nie będzie

Długo powstrzymywałem się przed tym tekstem, bo najzwyczajniej szkoda się nakręcać, złościć i bić głową w mur. Nie mniej ostatnie pismo magików z Wód Polskich

Czytaj więcej »

Majówka 2023

Ciąg dalszy szybkiego relacjonowania kolejnych miesięcy i dodawania zaległych wpisów. Majówkę potraktuję teraz osobno w stosunku do całości piątego miesiąca. Była dramatycznie słaba. Na prawie

Czytaj więcej »