Kategorie:
Zanim oficjalnie rozpocząłem zabawę z kropkowańcami w tym roku, dzień wcześniej poświęciłem, a właściwie zmarnowałem na dla mnie kompletnie nieznanej wodzie. No ale tak już jest, gdy poszukujemy czegoś nowego,…
Miałem niespodziewany i miły falstart pstrągowy, ale o tym później. Powrócę jeszcze do – nie tylko moich, smutnych konstatacji, dotyczących nie wprowadzenia odcinka no kill na Krzeszówce. Czy czegoś się…
No i zima tym razem dotrzymuje słowa. Jak łatwo się domyśleć, na razie nigdzie nie byłem. Wśród moich znajomych, jeden odwiedził nizinną małą rzeczkę w zeszłym tygodniu i jak sam…
No i nie ma odcinka no kill na najbliższej mi rzeczce. Mimo aprobaty zarządu koła, potem pozytywnego przegłosowania tematu przez wędkarzy, zarząd okręgu jakoś nie uznał naszych głosów. Nie wiem,…
No i nie dane mi było zamknąć sezonu tak jak lubię w przedostatni ,lub w ostatni dzień roku. Powiem po raz kolejny: niewiele jest czynników będących w stanie zniechęcić mnie…
Niełatwe były moje ostatnie, dwa wypady. W zasadzie wszystko szło pod górkę. Najbardziej chyba zaważyła na wynikach pogoda. Stąd zapewne ilościowo było wg moich kryteriów dostatecznie, a wielkościowo słabiutko. Poza…
Długo się nie cieszyłem. Nudne to, ale jestem chory. Klasyczna grypa, która mnie akurat zdarza się rzadko [no w tym roku wyjątkowo drugi raz, ale ja nie wyleżałem niczego z…
Byłem! Byłem w końcu na rybach. Wskoczyłem na moje normalne, wędkarskie tory. Jeśli aura pozwoli [nie zamarznie] to mam nadzieję jeszcze z 7-8 razy spędzić przynajmniej pół dnia nad wodą….
Jeśli są wśród Was zainteresowani, to informuję, iż w grudniowym numerze Wędkarskiego Świata miałem okazję opublikować kolejny tekst. Dotyczy starorzeczy, ale tych mniej typowych – podgórskich. Dla stałych Czytelników mojej…
Z dużą niechęcią dopuszczam coraz bardziej do świadomości fakt, iż ten sezon mam raczej z głowy. Gdyby w czerwcu, gdy zaczynałem się targować o cenę domu, ktokolwiek naszkicował mi realny…
Witam! Moje samopoczucie fizyczne jest odwrotnie proporcjonalne do psychicznego. Czuję się fatalnie, zmagając się z popłuczynami po jakiejś niedawno przechodzonej infekcji, równocześnie uśmiechając się sam do siebie. Niedawno informowałem Was,…
Życie zaskakuje. Już, już myślałem, byłem nawet pewien, że jako rzecznik dyscyplinarny w moim kole dotrwam do końca sezonu bezczynnie [i fajnie by było], a tu – bęc! Właśnie wpłynęły…
IX tura Ligi Spinningowo- Muchowej 2023. Podgórki Tynieckie [oba zbiorniki]
Czy można „przywalić” drugie zero z rzędu, co było moim udziałem i pozostać na pierwszym miejscu? Czy można, jak Jędrek – zajmując drugą lokatę w
Jak jest?
Do napisania poniższego tekstu niejako sprowokowały mnie trzy sytuacje: – dość mocne ostatnio, medialne nasze działania odnośnie problemów ze stanem ichtiofauny rzek okręgu krakowskiego [przede
VIII tura Ligi Spinningowo- Muchowej 2023. Podgórki Tynieckie [zbiornik no kill].
Niestety, zgodnie z moimi przewidywaniami po losowaniu tegorocznych łowisk, ostatnia tura może jeszcze nie, ale tura następna [na tym samym łowisku], jeśli wyniki będą podobne
Dwa sezony ze szczurem
W poniższym tekście przedstawię spostrzeżenia i wnioski, jakie przyszły mi do głowy po dwóch sezonach łowienia na imitacje gryzoni. Wprawdzie dziś pokazywanie jakiegoś naprawdę skutecznego
Jest obiecująco
29 września miało miejsce spotkanie osób zainteresowanych powołaniem do życia stowarzyszenia, mającego na celu m.in. działalność prowędkarską. Nie popadając w hura optymizm, powiem, że jest
VII tura Ligi Spinningowo- Muchowej 2023. Raba – odcinek nizinny
Fajnie się opisuje tury, na których wszystko się poukładało. Poniższa tura była taką w której sprawdziło mi się prawie 100% założeń, a to rzadkość. Z
Bardzo ważne!!!
Moje narzekania i ogłaszanie zbliżającego się kresu wędkarstwa, nawoływanie, że doszliśmy do jakiegoś punktu krytycznego w okręgu krakowskim chyba nie były skrajnie nieobiektywnymi i wyłącznie
Brzana – kiedyś i dziś
Na życzenie Czytelnika, który tak mnie udelektował pochwałami, że nie mogłem odmówić Jego prośbie. Inaczej być nie mogło😊 Przedstawiam poniżej moje spostrzeżenia odnośnie łowienia brzan.
Dobrze nie będzie
Długo powstrzymywałem się przed tym tekstem, bo najzwyczajniej szkoda się nakręcać, złościć i bić głową w mur. Nie mniej ostatnie pismo magików z Wód Polskich
VI tura Ligi Spinningowo- Muchowej 2023. Wisła W3. Tura wieczorowo-nocna
Bardzo, bardzo niewiele brakło, a bym w tej turze nie wziął udziału ze względu na rozjechanie się planów wakacyjnych i tych związanych z pracą .
V tura Ligi Spinningowo- Muchowej 2023. Poprad
Jak tu nie wielbić rzeki, nad którą nawet w niesprzyjających warunkach da się połowić? Cóż, moja ocena Popradu jest mało obiektywna ze względu na wynik.
Majówka 2023
Ciąg dalszy szybkiego relacjonowania kolejnych miesięcy i dodawania zaległych wpisów. Majówkę potraktuję teraz osobno w stosunku do całości piątego miesiąca. Była dramatycznie słaba. Na prawie