Kategorie:

Często piszę, że zanosi się przy okazji naszej zabawy w ligę na duże emocje, ale tym razem, za sprawą wyraźnie większej liczby uczestników, jak i wędkarzy, którzy na odległość nam…

…męki. Wyglądało, że drugi raz w życiu wrócę z nad tego zbiornika bez brania i co za tym idzie bez ryby w ręce. Nawet szczupaczki, będące przekleństwem tej wody, prawie…

Łowiska można podzielić na dwa rodzaje. Jedne to te, gdzie ryb jest dużo i są równomiernie rozłożone na większości obszaru wody. Drugie – i tych niestety u nas jest znacznie…

Ostatnio miałem kilka momentów zwątpienia. Nie, no – nie w sens zabawy z wędką. Ale blisko. Dwie sprawy siedzą mi w głowie. Pierwsza to bycie tym całym rzecznikiem ds. wykroczeń….

Zanim przejdę do meritum, to trochę info o tym, co na wodzie. Jak łatwo się domyśleć, ze względu na to, jak zima na swój koniec dała nam w gębę –…

W najnowszym numerze Wędkarskiego Świata miałem okazję zamieścić kolejny tekst, tym razem o linach. Jak kiedyś wspomniałem – bynajmniej nie jest to artykuł na 1 Kwietnia. Temat karkołomny, ale mnie…

No, zaczęło się. Sezon ruszył. Moją żonę znajomy wręcz rozczulił, gdy mówił, że tak się nie może doczekać 1 lutego, iż budzi się w nocy i nie mogąc spać, otwiera…

Następnym razem będzie tylko o pstrągach. Już, już miałem dodać tekst o rozpoczęciu sezonu pstrągowego na naszych wodach, będąc ciut zawiedzionym, bo poza umówioną czterdziestką wędkarzy, którzy zobligowali się przysłać…

Jestem świeżo po walnym zebraniu koła, do którego należę. Kolejny raz utwierdziłem się w tym, iż warto było powalczyć ze starym, betonowym zarządem trzy lata temu. Wszystko, co poniżej nie…

Wraz z kilkoma osobami staramy się dokonać oceny stanu rzeczek pstrągowych naszego okręgu. Być może część z Was rozpoczęła już sezon w kropki. Na dzień dzisiejszy mamy info od 43…

W imieniu swoim, jak i kolegów zapraszamy do zabawy w ligę spinningowo – muchową. Cała rywalizacja odbywać się będzie od marca do grudnia o ile nie zamarznie 🙂 jeden raz…

No i ostatnia cześć opisu przynęt Fishchaser. Nie ukrywam, iż na koniec zostawiłem sobie produkty, co do których byłem pozytywnie nastawiony od razu, aczkolwiek i tak okazały się bardziej skuteczne…

Listopadowa majówka

Powinno być „listopadówka”. Od razu uprzedzam – będę narzekać. Nie pamiętam tak beznadziejnego początku maja. Bywało słabo, częściej słabo z moimi wynikami, bo wiele dalszych

Czytaj więcej »

Nie taki kwiecień

Oj nie taki… Jest to najzimniejszy czwarty miesiąc roku jaki pamiętam z perspektywy wędkowania. Owszem, bodajże z 8 lat temu jeszcze 6 kwietnia leżał śnieg

Czytaj więcej »

Z ostatniej chwili…

Dzwoniła Bulwarowa. Celowo tak piszę, bo nie do mnie tylko do kolegi. A, że kolega nie powiedział kto dokładnie, to nie drążyłem. Ponoć dzwoniono po

Czytaj więcej »

W końcu…

Zanim przejdę do tematu tego wpisu, dwa zdania odnośnie petycji. Ja nadal się wstrzymuję z szerszym komentarzem całej sprawy, choć już wiemy, że zarząd zupełnie

Czytaj więcej »

Pierwsze wyprawy 2021

To jest taki bardzo, bardzo spóźniony wpis. Początkowo miałem zamiar dodać go gdzieś na starcie lutego. Ale sam mam takie „wyniki”, że odwlekałem, odwlekałem, aż

Czytaj więcej »

UWAGA!!!

Powyższego sandacza złowiłem w lutym rok temu. Miał ponad osiem dych. Zdjęcie mam stąd, że nijak nie chciał odhaczyć się w wodzie. Musiałem go wyjąć

Czytaj więcej »

Dlaczego jest jak jest?

Myślałem, czy nie lepszym tytułem dla tego wpisu byłoby „Z prawnikiem nad wodę”, ale jednak bardziej będę zastanawiać się skąd się biorą kontrowersyjne zmiany w

Czytaj więcej »