Szukaj
Close this search box.

Kategoria:

Z wypraw nad wodę

W końcu…

Zanim przejdę do tematu tego wpisu, dwa zdania odnośnie petycji. Ja nadal się wstrzymuję z szerszym komentarzem całej sprawy, choć już wiemy, że zarząd zupełnie

Czytaj więcej

Pierwsze wyprawy 2021

To jest taki bardzo, bardzo spóźniony wpis. Początkowo miałem zamiar dodać go gdzieś na starcie lutego. Ale sam mam takie „wyniki”, że odwlekałem, odwlekałem, aż

Czytaj więcej

Końcówka dla upartych

Trochę się wkręciłem w mały maraton pod koniec grudnia.  Bez ściemy, to trafiłem tylko jeden dobry dzień,  jak na przeciętne polskie realia okoniowe, choć trochę

Czytaj więcej

Duże

Piękny czas. Warunki wprawdzie zazwyczaj trudne, brań na ogół mniej ale ryby duże, a przynajmniej średnie. Wszystko sprowadza się do jednego: miejscówki. Królestwo za miejscówkę!

Czytaj więcej

Sandaczomania

Zwariowaliśmy! Wśród większości bliższych i dalszych znajomych panuje sandaczowy amok. Teraz, od tygodnia, gdy u nas mrozik po nocy, może trochę odpuściliśmy, ale tylko trochę:)

Czytaj więcej

Spotkanie fanów starorzecza

Mam tyle materiałów, że nie mogłem się zdecydować, co będzie najnowszym wpisem. Na razie „sandaczomania” zaczeka, choć mam sporo zdjęć własnych ryb jak i kolegów.

Czytaj więcej

Bajkowy rekord

Mój sandaczowy rekord wytrzymał ledwo trzy tygodnie. Zaskoczenie pełne, radość nie do opisania. Żadna ryba prócz pierwszej dużej wzdręgi [37cm], pierwszego okonia 40+ i pierwszego

Czytaj więcej

Robi się obiecująco…

Zastanawiam się teraz tylko nad jednym: czy ryby będą tu także do końca sezonu? Tak, tak – znalazłem – jestem już o tym praktycznie całkowicie

Czytaj więcej