Kolory, kolory – brzana
Ciąg dalszy rozważań odnośnie preferencji kolorystycznej poszczególnych gatunków poświecę wąsatym. Brzana nie jest rybą, którą łowię często, szczególnie w ostatnich dwóch latach. W tym roku
Kategoria:
Ciąg dalszy rozważań odnośnie preferencji kolorystycznej poszczególnych gatunków poświecę wąsatym. Brzana nie jest rybą, którą łowię często, szczególnie w ostatnich dwóch latach. W tym roku
Pisząc poniższe podsumowanie, z lekkim lękiem spoglądam to za okno, to na spakowane manele na jutrzejszy wyjazd. Nastawiam się pierwszy raz tak na poważnie w
Rzeki średnie i małe. O powyższych wodach tylko wspomnę. Wynika to z tego, że oba gatunki łowię w nich albo okazjonalnie, albo, jak pokazują ostatnie
Koniec czerwca. Duży przybór Wisły. Po paru dniach woda powoli, ale wyraźnie zaczęła opadać. Ciepła woda, bo panują upały. Nieznacznie przybrudzona rzeka, przelewa się po
Przedstawiam sylwetkę naszego kolejnego nagrodzonego. Paweł Rokocz, bo o nim mowa podesłał nam więcej zdjęć, które z dużą przyjemnością zamieszczam. Ryby wspaniałe, podobnie jak rzeka.
Uff! To był długi wędkarski weekend. W sumie bardzo kolorowy. Liczyłem jednak na znacznie, znacznie więcej. Może nie okazy, ale różne gatunki i przynajmniej średnich
To był rzeczywiście dość szalony wyjazd. Biorąc pod uwagę pogodę, zanosiło się na wędkarskie samobójstwo. Wszystko za sprawą aury. Umówiliśmy się z kolegą, by kolejny
Tego roku chyba naprawdę ostatnie. Jeśli trafi się podobna aura, to prawdopodobnie drzewa będą już przetrzebione z liści pierwszymi mrozami. Ten weekend, to były takie
Zanim dopadło mnie przeziębienie zaliczyłem jeden, naprawdę długi dzień nad dość odległym starorzeczem. Złowiłem tylko czterdzieści rybek. Podkreślam – rybek, nie ryb. Jadąc nad tego
Od razu powiem, że jeżeli mam czas, to preferuję wiosła i jeszcze raz wiosła. Pomijam, że lubię tego rodzaju wysiłek. Inaczej sprawa wygląda przy pontonach
Zaczyna się czwarty rok, od kiedy pływam na pontonie. Można by rzec – krótki okres. Zaledwie trzy sezony. Z drugiej strony, jak rozmawiam z wędkarzami,
Witam wszystkich, szczególnie tych, którzy zabrali ostatnio głos w temacie wpływu księżyca. Sprawdziła się ta „reguła”? Chyba zbyt niewielu było nas tego dnia nad wodą,