Pechowo, słabo, kiepsko…
Jeśli uznamy, że złowienie na około krakowskich wodach miarowego kropka, a jeszcze lepiej dwóch – trzech jest fajnym wynikiem, a dla mnie tak jest, to
Kategoria:
Jeśli uznamy, że złowienie na około krakowskich wodach miarowego kropka, a jeszcze lepiej dwóch – trzech jest fajnym wynikiem, a dla mnie tak jest, to
Tak w skrócie można – na razie, co podkreślam, podsumować wynik zebrania walnego w moim kole. Panująca za oknami zadymka śnieżna, miała swój odpowiednik w
Po raz pierwszy odkąd spinninguję, wyłamałem się z zasady, iż nie łowię w styczniu. Zapewne, gdyby pogoda była typowo zimowa, to doczekałbym lutego. W połowie