Witam.

Dziś bardzo krótko – jutro jadę, może tym razem się uda. Kolejne trzy dni szans. Trzymajcie kciuki…

3 odpowiedzi

  1. No to trzymamy kciuki, oby Pan obficie połowił:) U mnie sezon marny, na tyle, że już z lekka tracę ochotę na wypady gdyż łowię same malutkie rybki. Doszło już do tego, że więcej przyjemności czerpię z czytania Pańskich wpisów i oglądania pewnego wędkarskiego vloga niż samego łowienia i przebywania nad wodą…

    1. To nieciekawa konkluzja, choć dla mnie pochlebna. A łowi Pan na wodach okręgu krakowskiego, czy gdzieś indziej? Po ostatnim dniu wędkowania mnie się jeszcze ręce trzęsą…

      1. Okręg zielonogórski. To trzęsienie się rąk zwiastuje kolejny ciekawy tekst:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *