W związku ze sporymi ostatnio kłopotami i koniecznością styczności z naszym chorym systemem opieki zdrowotnej, niestety nie miałem wiele okazji pojechać na ryby, pomimo wakacji. Stąd przez tak długi czas nie pojawił się żaden wpis. Dziś wyjeżdżam na ciekawą, trzydniową wyprawę, więc za około cztery dni pojawi się relacja. Mam nadzieję, że będę miał o czym Wam poopowiadać…
4 odpowiedzi
Życzę powrotu do zdrowia Panie Adamie…. No i oczywiście taaaaakich ryb podczas wyprawy.
Zdrowia i połamania!
Jeśli to kłopoty zdrowotne (pewnie plecy…) to życzę szybkiego powrotu do zdrowia:) Blog śledzę z ogromnym zainteresowaniem. Pozdrawiam
Rafał
Wielkie dzięki za powyższe wpisy z życzeniami zdrowia oraz te kilka maili w tym samym temacie. Szczęście/nieszczęście – rzecz nie dotyczy mnie, ale nie jest łatwo.