Tworząc galerię zwolenników wypuszczania ryb nie mam zamiaru stworzenia snobistycznego klubu oszołomów. Naszym celem jest popularyzacja takiego właśnie, rozsądnego w dzisiejszych czasach podejścia do spinningu i wędkarstwa w ogóle. Więcej w dziale Jesteśmy elitą -C&R.
Dziś dołącza do nas Paweł:)
„Wypuszczam ryby bo je kocham. Dają mi wiele radości i szczęścia. Poza tym uwielbiam patrzeć jak po odzyskaniu siły spokojnie odpływają i to ostanie trzepnięcie ogona w rękę, po prostu cudowne uczucie.”
Paweł Kozioł
Jedna odpowiedź
Pięknie powiedziane! …też lubię to ostatnie trzepnięcie
tak w ogóle dobry pomysł z tą galerią. Też przyślę fotę jak tylko uda mi się zrobić sobie zdjęcie, albo wyciągnę kogoś na ryby, bo niestety najczęściej sam wędkuję – co ma też swoje plusy: cisza, spokój… Warto propagować C&R