Cejlon – wyspa rzek, gadów i ryb…
Na przełomie stycznia i lutego miałem możliwość przebywać kilkanaście dni na Cejlonie – kraju noszącego oficjalną nazwę Sri Lanka. Czułem się świetnie a zarazem
Kategoria:
Na przełomie stycznia i lutego miałem możliwość przebywać kilkanaście dni na Cejlonie – kraju noszącego oficjalną nazwę Sri Lanka. Czułem się świetnie a zarazem
Pewnie zaskoczę część z Was, pisząc, że jaź był dla mnie rybą egzotyczną. W latach 80-ych w Wiśle, z którą jaź jest chyba najbardziej
Ryba cień, ryba mit. Demonizowana i zarazem przynosząca prestiż. Symbol trudnego, wędkarskiego celu. Zabrzmi jak żart, ale dla mnie jest najłatwiejszym do złowienia, dużym
Zapraszam do działu Tylko się nie śmiejcie – Okoń. Łagodny początek zimy (i moja wytrwałość) obdarzyły mnie największym jak do tej pory okoniem.
Zachęcam wszystkich do przyłączenia się do petycji Wędkarskiego Świata, skierowanej do Ministra Rolnictwa, dotyczącej wprowadzenia górnych wymiarów ochronnych dla najcenniejszych rodzimych gatunków drapieżnych, łowionych w
Zapraszam do lektury grudniowego numeru Wędkarskiego Świata, gdzie miałem okazję opublikować kolejny mój tekst pt.: Trzy poligony.