Nocni łowcy
Przepadłem jeśli idzie o nocne łowy. Nie ma od końca lipca tygodnia, by choć raz nie zarwać nocki. Wcześniej zazwyczaj siedziałem do 1.00. Teraz wygania
Kategoria:
Przepadłem jeśli idzie o nocne łowy. Nie ma od końca lipca tygodnia, by choć raz nie zarwać nocki. Wcześniej zazwyczaj siedziałem do 1.00. Teraz wygania
Jeśli masz dość łowienia wkółko 20cm pstrążków, a w najlepszym wypadku niedawno wpuszczanych 30-ek, jeśli chciałbyś odmienić stan wód „górskich” Okręgu Krakowskiego – możesz pomóc!