„Sport” ekstremalny
Zamknąłem sezon. Wyjdzie, że się chwalę, ale co tam – zamknąłem sezon z wielkim hukiem. Nie, nie złowiłem szczególnego okazu. Za to połowiłem, jak…nie pamiętam
Kategoria:
Zamknąłem sezon. Wyjdzie, że się chwalę, ale co tam – zamknąłem sezon z wielkim hukiem. Nie, nie złowiłem szczególnego okazu. Za to połowiłem, jak…nie pamiętam
W ostatnich dniach pojawiło się wiele anonimowych wpisów, których nie dodałem mimo, iż dotyczyły bardzo różnych tematów. Wszystkich nowych Czytelników informuję, że nie zatwierdzam wpisów:
To miał być wyjazd jak wiele innych o tej porze, gdy każde branie jest fajnym zrządzeniem losu, a każda, nawet niewielka ryba cieszy. Po wczesnym
Czy można się nauczyć lepiej łowić, bawiąc się w rywalizację na polu wędkarstwa? Wg mnie, nawet gdyby ścigać się tylko z jednym kolegą to tak,
Nasze starania zostały uwieńczone sukcesem. Od 2017r na Krzeszówce będzie odcinek no kill. W sumie wiedziałem o tym już kilka dni temu, ale mając dotychczasowe
Wędkarstwo generuje w swoich szeregach ludzi o raczej prymitywnej mentalności. Powinienem napisać „polskie wędkarstwo”, ale taki obraz w przytłaczającej masie ma w ogóle wędkarstwo Słowian