Kategoria:

5 września, 2013

Kilka kopnięć na koniec lata

Po powrocie znad Klimkówki, zaraz na drugi dzień pognałem z pontonem nad Wisłę. Miałem nadzieję, że odbiję sobie pontonowe niepowodzenia. Dość ciepło i ogólnie przyjemnie,

Czytaj więcej