Szukaj
Close this search box.

Kategoria:

26 października, 2013

Dwa w jeden dzień – cz.I

Jest późny październikowy wieczór. Gdzieś za plecami, za wielkim wzgórzem dogasa słońce. Po długim, naprawdę, wyjątkowo długim marszu tego dnia, stoję wreszcie przy aucie. Jest

Czytaj więcej